Totalna rozpusta dla zmysłów:-P Przepyszny krem prosto z gorącej Brazylii - na bazie śmietany kremówki, ubitych na puszystą masę żółtek, rozpuszczonej czekolady i piany z białek oraz z dodatkiem odrobiny brandy... Do tego mus z truskawek, porcja bitej śmietany i tarta czekolada:) Deser jest cudownie lekki, nie mdlący, rozpływa się w ustach... Idealny na zakończenie wykwintnego obiadu, na romantyczną kolację lub, tak jak u mnie, na niedzielny podwieczorek:) Ja zrobiłam krem z mlecznej czekolady i dodałam troszkę ciemnego kakao, ale możecie pokusić się o wersję bardziej wytrawną i użyć gorzkiej czekolady. Alkohol jest tylko delikanie wyczuwalny (bo nie przepadam, gdy czuć go mocno), nie dominuje nad smakiem czekolady, więc nie pomijajcie go w przepisie (no chyba, że deser serwujecie dzieciom:)) Dodatek truskawek doskonale równoważy słodycz kremu. W sezonie mus zróbcie ze świeżych truskawek, poza nim - z mrożonych. Bardzo gorąco polecam!
SKŁADNIKI NA KREM CZEKOLADOWY ( na 4 porcje):
- 250 g śmietany kremówki 36 % (bardzo dobrze schłodzonej)
- 2 mleczne czekolady (lub gorzkie min. 70 % kakao)
- 3 łyżeczki ciemnego kakao (tylko jeśli użyjesz mlecznej czekolady)
- 3 żółtka
- 3 białka
- 2 łyżeczki brandy
SKŁADNIKI NA MUS TRUSKAWKOWY:
- 450 g mrożonych truskawek
- 3 łyżki cukru pudru
DODATKOWO:
- odrobina tartej czekolady do ozdoby
WYKONANIE:
KREM CZEKOLADOWY:
W kąpieli wodnej (miskę z czekoladą umieść na garnku z niewielką ilością gotującej się wody, tak, aby woda nie dotykała dna miski) rozpuść połamaną na kostki czekoladę. Pozostaw do lekkiego ostygnięcia.
Całkowicie zimną śmietanę kremówkę (chłodzoną najlepiej cała noc w lodówce) ubij na sztywno. Odłóż z tego 4 łyżki do dekoracji na później. Ubitą śmietanę schowaj do lodówki.
Jajka umyj dokładnie w bardzo ciepłej wodzie. Oddziel żółtka od białek.
Jajka umyj dokładnie w bardzo ciepłej wodzie. Oddziel żółtka od białek.
Ubij na parze białka na sztywną pianę (podobnie jak czekoladę, nad gotującym się garnkiem z wodą. Rób to sprawnie, żeby nie sparzyć białek.
Żółtka ubij w osobnej misce rownież nad parą, szybko, żeby nie zrobiła sie jajecznica:)
Do ubitych żółtek wlej powoli roztopioną czekoladę i zmiksuj całość.
Wyjmij ubitą kremówkę z lodówki, dodaj do niej żółtka z czekoladą, wymieszaj dobrze (możesz zrobić to mikserem na najniższych obrotach).
Teraz wlej brandy i dodaj pianę z białek. Całość ostrożnie wymieszaj.
Przełóż krem do kieliszków lub pucharkow i odstaw do lodówki na 5-6 h (najlepiej na całą noc) do stężenia.
MUS TRUSKAWKOWY:
Mrożone truskawki odmroź, odlej powstały sok i zmiksuj na gładką masę z cukrem pudrem. Schowaj mus do lodówki ma czas chłodzenia kremu czekoladowego.
GOTOWY DESER:
Na dobrze schłodzony, zastygnięty krem czekoladowy wylej po porcji musu truskawkowego. Na wierzch połóż po łyżce bitej śmietany i zetrzyj na tarce odrobinę czekolady. Gotowe! Smacznego!
inspiracja
Ciekawy deserek
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo elegancko się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńAch, i gdyby tak jeszcze zaserwował mi go gorący i opalony Brazylijczyk... Hihi :))) Wspaniały deser! :)
OdpowiedzUsuńhej jeśli używam mlecznej czekolady to kiedy mam dodać kakao?
OdpowiedzUsuńDodaj kakao do rozpuszczonej mlecznej czekolady i dobrze wymieszaj. Z tym dodatkiem kakao chodzi o to, aby lekko "zaostrzyć" smak mlecznej czekolady i żeby deser nie był mdły. Ale jeśli lubisz delikatne, mleczno-czekoladowe smaki to możesz pominąć ten dodatek :) Pozdrawiam! :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń