To jeden z takich przepisów, do którego po spróbowaniu będziecie wracać jeszcze wiele razy. Przepyszny kokosowy pudding z tapioki z dodatkiem sosu malinowego rozkochał w sobie całą moją Rodzinę :)
Ostatnio paczkę tapioki dostałam w prezencie do wypróbowania (dziękuję tu ślicznie Agnieszce :)) i jestem zachwycona efektem! Tapioka to nic innego jak skrobia z bulwy manioku, czyli brazylijska wersja naszej skrobi ziemniaczanej. Kuleczki tapioki namoczone wcześniej w mleku gotuje się krótko i powstaje pyszny, kleisty pudding z całą masą jędrnych, żelowych kuleczek.
Tapiokę można kupić nie tylko w sklepach z orientalną żywnością, coraz częściej pojawia się w dużych marketach i jest oczywiście dostępna w sklepach internetowych za dosłownie kilka złotych. Jest bardzo wydajna i jedno opakowanie wystarczy Wam na wiele deserów.
W tym przepisie zaczerpniętym z Jadłonomi ugotowane na mleczku kokosowym maleńkie kuleczki tapioki miękną i stają się przezroczyste, a po całkowitym ostygnięciu tworzą gesty, kremowy, lekko żelujący pudding. Ja połowę porcji mleka kokosowego ze względów czysto ekonomicznych, żeby nie odstraszać Was ceną deseru, zamieniłam mlekiem zwykłym. Pudding okazał się przepyszny! Smak kokosa jest idealnie wyważony, świetnie podkręca całość, do tego ziarenka z wanilii i mamy doskonały smak. Najpyszniejsze są te maleńkie żelowe kuleczki :) Pudding podałam z sosem ze zblendowanych z cukrem malin. Coś pysznego!
SKŁADNIKI (na 4 porcje):
- 400 ml mleka
- 400 ml mleka kokosowego (1 puszka)
- 80 ml drobnej tapioki (1/3 szklanki)
- 2-3 łyżki brazowego cukru
- ziarenka z 1 laskii wanilii
DODATKOWO:
- maliny (świeże lub mrożone)
- cukier puder do smaku
WYKONANIE:
Do garnuszka z grubym dnem wsyp tapiokę i zalej ją mlekiem zwykłym i kokosowym. Odstaw na 1 godzinę.
Po tym czasie dodaj do niej cukier oraz ziarenka wanilii i zagotuj. Gotuj całość od czasu do czasu mieszając (by kuleczki nie przywierały do dna) przez około 12-15 minut, aż kuleczki staną się miękkie i przezroczyste.
Ugotowaną tapiokę przelej do słoiczków lub pucharków. Na początku będzie dość rzadka,ale z czasem zgęstnieje.
Po lekkim schłodzeniu włóż naczynia do lodówki do całkowitego stężenia tapioki.
Gotowy pudding polej sosem z malin zblendowanych z cukrem. Gotowe! Smacznego!
Ojej ale cudowny deser, mniam :)
OdpowiedzUsuńMadeline, dziękuję Ci bardzo :)
UsuńCieszę się, że smakowało. Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńAga, smakowało?! Kochana, to moja nowa miłość! :DDD
Usuńjakie dobre połączenie
OdpowiedzUsuń-----------------------------------------
http://bit.ly/2exPe2V