Potwornie kaloryczne, potwornie słodkie, potwornie wciągające! Ciasto Maxi King, robione na wzór popularnej słodkiej przekąski, to rozkosz dla podniebienia:) Jeśli jesteś zapalonym miłośnikiem wszystkiego co słodkie - to będziesz zachwycony! Jeśli się odchudzasz - to na chwilkę przestań! A jeśli nie jesz słodkiego - to właśnie dziś zacznij!:D Dwie warstwy przepysznego, mlecznego kremu, przełożone cudowną masą kajmakową, a wszystko to w otoczce masy ciasteczkowej i polewy z mlecznej czekolady, śmietany kremówki oraz orzechów laskowych... Tym ciastem zachwycały się Dzieci nasze i naszych znajomych, do których zawieźliśmy to ciasto w prezencie, ale również my dorośli nie mogliśmy się od niego oderwać. Jedna mała uwaga: ciasto po wyjęciu z lodówki jest twarde, głównie spód i polewa czekoladowa, więc żeby łatwiej się je kroiło, najlepiej jeśli postoi z 20-30 minut w temperaturze pokojowej. Ale nie wiem czy wytrzymacie, aby tyle czekać?:) My zabraliśmy się za degustację od razu, tłukąc łyżkami o talerze jak szaleni:) Maxi King rozpływało się w ustach:)) Pycha! Bardzo polecam!
SKŁADNIKI NA SPÓD CIASTECZKOWY:
- 250 g herbatników (użyłam Petitki)
- 100 g masła (najlepiej niesolonego, ale może być tez zwykłe)
- 100 g mlecznej czekolady z orzechami
- 2 łyżeczki ciemnego kakao
SKŁADNIKI NA MASĘ MLECZNA:
- 200 ml mleka 3/2 %
- 100 ml śmietany kremówki 36%
- 450 g mleka w proszku
- 250 g masła
- 220 g cukru pudru
SKŁADNIKI NA POLEWĘ CZEKOLADOWĄ:
- 200 g mlecznej czekolady
- 70 ml śmnietany kremówki
- 100 g orzechów laskowych
DODATKOWO:
- 1 puszka masy kajmakowej (510 g)
WYKONANIE:
SPÓD CIASTECZKOWY:
Dno tortownicy o wymiarach 21-22 cm wyłóż dokładnie papierem do pieczenia (dno i boki).
W malakserze umieść herbatniki i zmiel na piasek.
W garnuszku rozpuść masło, dodaj do niego czekoladę oraz kakao i wymieszaj dokładnie, żeby nie było grudek. Dodaj całość do herbatników (nie musisz czekać, aby masło z czekoladą ostygło) i zmiksuj ponownie dokładnie w malakserze.
Przełóż do tortownicy gotową masę, wykładając nią zarówno dno, jak i boki formy. Dobrze dociśnij.
Wstaw tortownicę ze spodem ciasteczkowym do lodówki.
MASA MLECZNA:
W garnku z grubym dnem zagotuj świeże mleko, kremówkę, masło i cukier puder (nie doprowadzaj do wrzenia).
Dobrze wymieszaj i odstaw do ostygnięcia - mieszanka ma być letnia.
Gdy taka już będzie, dodaj do niej mleko w proszku i bardzo dokładnie rozmieszaj całość rózgą kuchenną.
SKŁADANIE CIASTA:
Wyjmij tortownicę z lodówki i na spód wylej połowę masy mlecznej. Wstaw znowu tortownicę na 5 minut do lodówki.
W tym czasie podgrzej w garnuszku lekko masę kajmakową, delikatnie, tylko, żeby poluźnić jej konsystencję, aby łatwiej nakładała się na masę mleczną.
Wyjmij znowu tortownicę i nałóż na masę mleczną kajmak. Na to wyłóż drugą cześć masy mlecznej. Musisz robić to w miarę sprawnie, bo masa mleczna szybko zastyga. Wyrównaj wierzch i schowaj ponownie formę do lodówki.
POLEWA CZEKOLADOWA:
Najpierw należy "obrać" orzechy laskowe ze skórki. W tym celu wrzuć je na bardzo dobrze rozgrzaną, suchą patelnię i podpraż je przez kilka minut, mieszając dość często, aby się nie przypaliły.
Przesyp ostrożnie gorące orzechy do miski i za pomocą ściereczki pocieraj wszystkie orzechy, aby zeszła z nich skórka. Nie przejmuj się, jeśli odrobina skórki zostanie:)
Orzechy posiekaj drobno, małą garstkę odłóż do posypania wierzchu ciasta.
W małym rondelku podgrzej śmietanę kremówkę, dodaj do niej połamaną czekoladę i mieszaj aż do jej rozpuszczenia. Zdejmij garnuszek z ognia i dosyp większą cześć posiekanych wcześniej orzechów. Wyjmij ciasto z lodówki i posmaruj polewą. Posyp górę resztą siekanych orzechów.
Chłodź ciasto jeszcze przez 3-4 h (u mnie cała noc). Ciasto możesz wyjąć na 30 minut przed podaniem, aby lepiej się kroiło. Gotowe! Smacznego!
mmmm, zakochałam się w tym cieście od pierwszego spojrzenia...w najbliższym czasie muszę je zrobić!
OdpowiedzUsuńMniam. Wygląda obłędnie. Kradnę przepis:)
OdpowiedzUsuńale cudo!:)
OdpowiedzUsuńBoski, boski, boski!!! Rozpłynęłam się z zachwytu!!! :)
OdpowiedzUsuńNiebo! Zamawiam kawałek :)
OdpowiedzUsuńMożesz mi przy okazji zamówić. Wygląda bardzo dobrze!
UsuńCzytając ten przepis produkcja śliny zwiększa się o 100% :) Zapisuję, zrobię na pewno, tylko ze względu na wykwintność tego ciasta poczekam na jakąś ważną okazję.
OdpowiedzUsuńMniam, mniam pyszny torcik <3
OdpowiedzUsuńŁukasz http://kuchniaalukasza.blogspot.com/
Niebo w gębie!
OdpowiedzUsuńCuuudowne! Do zrobienia niebawem!
OdpowiedzUsuńZrobiłam, bo uwielbiam batonika maxi king. Ciasto nie oddało jego smaku. Pyszne były dwa pierwsze widelczyki, później zrobiło się za słodko. Masa mleczna przypomina smakiem i stężeniem cukru mleko w tubce z dzieciństwa, do tego bardzo słodki spód i mega słodki kajmak. Wizualnie wyglądało super. Jeszcze kiedyś się pokuszę na zrobienie tego ciasta tylko zmodyfikuję przepis :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciasto, nie zgodzę się z tym, że było za słodkie. Może czegoś Pani dodała za dużo?. Fakt, że z mężem rzadko jadamy kupowane słodycze bo są przeładowane chemią więc nie mogę powiedzieć, że jestem fanką batoników. Ale w tym torcie wiadomo co jest i jest przepyszny.pozdrawiam serdecznie:):)
OdpowiedzUsuńwitam! mam pytanie w skladnikach na masę mleczną jest śmietana kremówka, kiedy trzeba ją dodać ?
OdpowiedzUsuńWitam! Już poprawiłam w przepisie i wcześniej odpowiedziałam Ci Rysiu osobiście, ale może dopisze, gdyby ktoś nie doczytał, że razem z mlekiem, masłem i cukrem pudrem:)
UsuńCiasto robilam na swoje przyjecie urodzinowe. Nie wiem jak u Was, ale u mnie polowa masy mlecznej "wyparowala" jeszcze przed podaniem. Oponka brzuszna nie byla zadowolona a masy nie wystarczylo na pokrycie calego ciasta, ale co tam;)
OdpowiedzUsuńgoscie wsuwali, az im sie uszy trzesly.
Fakt, ze nastepnym razem ogranicze troche ilosc cukru - bo mi jeszcze oponka peknie i dopiero bedzie, ale ciasto naprawde bardzo smaczne.
a kakao kiedy dodajemy?
OdpowiedzUsuńKakao należy dodać do rozpuszczonego masła z czekoladą i dobrze wymieszać:) Już poprawiam, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńzrobiłam , jest przepyszne :)
OdpowiedzUsuńPytanko, czym można zastąpić mleko w proszku i czy jest ono konieczne?
OdpowiedzUsuńNiestety,ale nie wiem czym można zastąpić je w tej masie. Jest ono jej głównym składnikiem i nadaje cały smak i odpowiednią konsystencję...
OdpowiedzUsuńMożna użyć śmietany kremówki 30%?
OdpowiedzUsuńOczywiście, nie robi to różnicy:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńWitam jesli chodzi o maslo : ma byc nnaturalne prawdziwe czy typowe do wypiekow np kasia ?
OdpowiedzUsuńWitam! Potrzebne tu jest zwykłe, naturalne masło.
OdpowiedzUsuńJakie mleko w proszku? Takie dla dziwci?
OdpowiedzUsuńJa użyłam mleko w proszku "Łaciate", ale może być każdej innej firmy. Do kupienia w każdym hipermarkecie. Przykładowe mleko:
OdpowiedzUsuńtu: http://www.pl.all.biz/img/pl/catalog/7527.jpeg lub tu: https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSbDajJAanvUEKBmCxnk_N6WWjvo0_Irou7Wzg8g59TjIdcMY2XNA
Jadłabym! *.*
OdpowiedzUsuńale jakie drogie
OdpowiedzUsuńZgadzam się, ciasto jest drogie. Ale tego typu ciasta robi się tylko raz na jakiś czas, bo ich słodyczą można nasycić się na dłuuugo :)
Usuńjak kogoś nie stać, to nie robi tego ciasta, proste. Nie wszystko w życiu ma być najtańsze ;)
UsuńPozdrawiam
Dokładnie ;) Pozdrawiam :)
UsuńZależy jak na to spojrzysz. Spróbuj kupić takie gotowe ciasto w tej cenie produktów.... No nie kupisz. A jezeli z kasą cienko, to po prostu skupuj produkty stopniowo. Najdroższe jest mleko w proszku, ale ono poleży. Myślę, że to nie jest duży problem. Nie piecz przez np. miesiąc, zbieraj produkty, a potem rozpusta ;).
UsuńJestem tego samego zdania. Poza tym to chyba jasne, że jeśli kogoś nie stać to po prostu nie robi tego ciasta. Jest wiele pysznych i tanich ciast, więc nie widzę tu problemu. Ja na to ciasto miałam ochotę, zrobiłam je i zaprezentowałam na moim blogu. Jedni się skuszą, inni nie i tyle :)
UsuńGotowe stoi w lodówce. Oczywiscie wrażenia z degustacji podam jutro (po urodzinach córki )ale już z ręką na sercu doradzam znacznie ograniczyć ilość cukru pudru w mlecznej polewie.zamiast 220 gr podanych przepisie dalam 180 gr i mnie,osobie wcinajacej Marsy niczym bułki śniadaniowe, zrobiło się słabo z przeslodzenia po sprobowaniu jednej łyżki masy..widocznie moje mleko w proszku bylo już mocno słodzone. ..nie wiem czy są się zjeść takie przeładowanie... Za to wizualnie jest bez zarzutu.C.d.n.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiało być oczywiście "nie wiem czy całość da się zjeść".pozdrawiam
UsuńZapomniałam o obiecanym komentarzu "po": zatem -wszyscy byli zachwyceni i bardzo smakowało małym i dużym.polecam, bo i wizualnie - trzeba by się starać żeby zawalic stronę estetyczną. Krótko mówiąc oceniam je jako łatwe w przygotowaniu...
UsuńEkstra! Bardzo się cieszę, że ciasto wszystkim smakowało, bez względu na wiek :) A co do jego dekoracji to zgadzam się, nie da tu się nic zepsuć, nawet dziecko sobie poradzi z ozdabianiem :D
OdpowiedzUsuń"W garnku z grubym dnem zagotuj świeże mleko, kremówkę, masło i cukier puder (nie doprowadzaj do wrzenia)."
OdpowiedzUsuńTo w końcu doprowadzić do wrzenia czy nie, skoro na początku zdania mam zagotować, a na końcu już nie ? :)
Zagotować nie doprowadzając do wrzenia oznacza, aby wyłączyć zanim masa zacznie bulgotoć i wrzeć, i zdjąć ją przed tym z ognia- dokładnie tak jak się gotuje rosół: też musi być zagotowany, ale nie może wrzeć. Jaśniej nie umiem wytłumaczyć :)
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńJuż dawno trafiłam na Pani przepis, ale dopiero teraz będę je robiła, oczywiście na święta :) Prosze o informacje:
"W garnuszku rozpuść masło, dodaj do niego czekoladę oraz kakao i wymieszaj dokładnie, żeby nie było grudek. Dodaj całość do herbatników (nie musisz czekać, aby masło z czekoladą ostygło) i zmiksuj ponownie dokładnie w malakserze." czy trzeba po raz drugi zmiksować masę ciasteczkową w malakserze? kaja
Witam serdecznie! Bardzo się cieszę i mam nadzieję, ze ciasto będzie Pani smakowało :) Co do pytania, to nie trzeba ponownie miksować masy ciasteczkowej, ja to robię z wygody, kilka sekund w malakserze i całość jest znowu dokładnie wymieszana. Ale spokojnie można to zrobić ręcznie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMMmmmm! Muszę wypróbować. Maxi king brzmi pysznie :)
OdpowiedzUsuńPolecam i proszę dać znać jak wyszło :)
UsuńTen przepis powinien zostać usunięty Ja niestety spróbowałam tego ciasta i jestem uzależniona a moje plany o diecie szlag trafi naprawdę mega dobre i słodkie . Mój mąż powiedział , że nawet w ciastach u Sowy nie ma tyle cukru :-) Dla mnie na 6+
OdpowiedzUsuńHahahahahhaha :DDDD To jeden z lepszych komentarzy na Blogu :D W pierwszym momencie zmartwiłam się totalnie, że komuś ciasto nie wyszło. Dopiero w trakcie czytanie uśmiechałam się coraz szerzej! Myślę, że lepszej rekomendacji dla Maxi Kinga nie mogłam sobie wymarzyć :) Najmocniej dziękuję i proszę serdecznie pozdrowić Męża (który ma absolutną rację)! :D
UsuńJa probowałam ale mi niestety nie wyszło :-( masa mleczna wogóle się nie twardziela. Dodała więcej mleka w proszku i wyszło bardzo gumulaste :-)
OdpowiedzUsuńZ podanych proporcji wychodzi idealna w konsystencji masa mleczna, która szybko zastyga, także nie powinni być z nią żadnych problemów. Mleko w proszku ją utwardza, także nie wiem gdzie może leżeć problem...
UsuńWlasnie zrobilam, sprobowalam masy i tu jest pytanie co zrobilam zle ze strasznie czuc to mleko w proszku? uzylam łacite. Czy ten smak zbilansuje sie kiedy postoi w lodowce czy nie ma szans ? robilam wszystko dokladnie tak jak jest w przepisie tylko zamiast zrobic spodu ciasteczkowego po prostu wylozylam herbatniki.
OdpowiedzUsuńŁaciate to bardzo dobre mleko, także bardzo dobry wybór :) Owszem, smak zbilansuje się po odstaniu w lodówce, ale oczywiście nadal będzie mleczny, w końcu to ciasto Maxi King i ono właśnie tak mocno mleczno-czekoladowo smakuje :)
UsuńMam jeszcze jedno pytanie czy powodem tego ze masa nie zastyga może być za krótkie gotowanie budyniu?
OdpowiedzUsuńGotowanie budyniu?? W tym przepisie nie potrzeba gotować budyniu, tylko podgrzać kremówkę z masłem i cukrem pudrem - na koniec należy dosypać mleko w proszku. Całość powinna ładnie zgęstnieć :)
UsuńWitam :) mi też masa nie stwardniała. Kupiłam mleko w proszku, ale ono miało 450 g. Myślałam, że to nie będzie miało większego wpływu. Ciasto wyglądało idealnie, dopóki nie zaczęłam go kroić :D okazało się, że polewa czekoladowa była twarda (myślę, że taka, jaka powinna być), a masa mleczna nie stwardniała, więc ciasto przy krojeniu się zapadało. Było pyszne i smakowało gościom, było sporo śmiechu, tyle że nieestetycznie :D czy różnica tych 50 g mogła mieć aż taki wpływ na twardość masy, że była gumiata? Przepis jest super i ciasto przepyszne, chciałabym je znowu zrobić, ale tym razem prawidłowo :) pozdrawiam serdecznie :) - Dominika
OdpowiedzUsuńWitaj Dominiko:) Opakowanie mleka jest bardzo dobre, do ciasta potrzeba 450 g. Masa mleczna po wyjęciu z lodówki jest naprawdę BARDZO twarda, zresztą zastyga już bardzo szybko w trakcie przygotowywania. Być może powodem było to, że mieszanka mleka, kremówki i masła była zbyt mocno podgrzana? Ważne jest, żeby była letnia i do właśnie takiej dodać należy mleko w proszku. Proszę pomyśl czy nie podgrzałaś tej mieszanki za mocno? Bardzo się cieszę, że ciasto smakowało Tobie i Twoim gościom i daj mi proszę koniecznie znać, jak zrobisz je ponownie :) Liczę, że następnym razem wszystko się uda! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńWizualnie extra ale nie będę go robić. Zbyt kaloryczne
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ciasto się podoba :) Nikogo oczywiście nie zmuszam do robienia tego ciasta :) A tak na marginesie, kawałek takiego ciasta raczej nie spowoduje rewolucji na wadze :D Pozdrawiam!
UsuńCiasto wyszło przepyszne! Całej rodzince bardzo smakowało. Ze względu na nietolerancje glutenu, zrobiłam w wersji gluten free, ale smaku nie ujęło:)
OdpowiedzUsuńCiasto wyszło przepyszne! Całej rodzince bardzo smakowało. Ze względu na nietolerancje glutenu, zrobiłam w wersji gluten free, ale smaku nie ujęło:)
OdpowiedzUsuńCZy zamiast orzechów laskowych można użyć włoskich?
OdpowiedzUsuńW sumie nigdy ich nie zamieniałam, bo laskowe maja swój niepowtarzalny smak i aromat, ale oczywiście w przypadku ich braku można zamienić na włoskie, choć zaznaczam, że smak będzie na pewno odrobinę inny :)
UsuńZachęcona opiniami...zrobiłam:D. A,że opinie czytałam bardzo dokładnie i przeczytałam wszystkie,użyłam mniejszej ilości cukru aby nie było za bardzo przesłodzone. Nie miałam również orzechów laskowych więc użyłam włoskich i wiecie co??? Wyszło przepyszne!!!! Naprawdę POLECAM-niebo w gębie! :D Pozdrawiam Ilonko:)
OdpowiedzUsuńAleż się cieszę! Wspaniale, ze ciasto Ci smakowało. Ja też zawsze czytam wcześniej wszystkie komentarze, żeby udoskonalić jeszcze przepis, który chcę wykorzystać dla moich domowników :) Pozdrawiam Cię serdecznie!
Usuńpyszne jest to ciasto naprawdę pierwszy raz jadłam ale wyjątkowe
OdpowiedzUsuń-------------------------------------------
http://bit.ly/2exPe2V
Czaiłam się na to ciasto i czaiłam, a że mam teraz 5- miesięczne dziecko w domu, to szukałam na święta jakiegoś łatwego przepisu. Wybór był oczywisty, bo lubię zaskakiwać rodzinę wyszukanymi ciastami, nad którymi nie muszę się zbytnio namęczyć w kuchni. Produkty kupione, teraz z niecierpliwością czekam na święta, aby móc wypróbować Maxi King :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że wybór padł na Maxi Kinga :) Proszę koniecznie dać znać jak się ciasto udało! Pozdrawiam serdecznie!
UsuńPrzepyszne 😊
OdpowiedzUsuń😙😙😙
UsuńZrobiłam to ciasto. Użyłam czekolady gorzkiej zamiast mlecznej i nie dodałam cukru do masy mlecznej, ponieważ samo mleko w proszku jest już bardzo słodkie. Mimo tego zabiegu ciasto było tak słodkie, że nie dało się zjeść więcej niż kilka kęsów :( ciasto tylko dla cukroholikow.
OdpowiedzUsuńKażdy ma inny gust i to co dla jednego będzie za słodkie, drugiemu kompletnie nie będzie przeszkadzało :) Ciasto jest słodkie, ale takie ma własnie być :) Ja tez nie jadam go codziennie, bo się nie da, ale czasem taka porcja słodkości jest wręcz niezbędna! ;P
UsuńDo jakiej temperatury należy podgrzać mleko, masło, śmietanę i cukier puder? Czy najpierw zagotować mleko i później dołączyć resztę składników, czy od razu wszystko podgrzewać?
OdpowiedzUsuńMleko, masło, śmietanę i cukier należy umieścić w garnuszku i razem podgrzewać do rozpuszczenia, ale nie doprowadzając masy do wrzenia. Także temperatury masy nie jestem w stanie dokładnie podać, najważniejsze żeby zdjąć garnek z ognia chwilę przed tym zanim masa zacznie wrzeć 😊
UsuńDla uproszczenia tym co mają problem kiedy wyłączyć żeby nie przegrać...czy nie zagotować ��..najprościej zagotować samo mleko wyłączyć lub zestawić z ognia wtedy włożyć zimne masło i wsypać cukier; masło rozpuści się w gorącym mleku i zarazem obniży jego temperaturę na tyle ze spokojnie można wlać śmietankę,ta z kolei na tyle jeszcze obniży temperaturę że już niewiele trzeba czekać by dodać mleko w proszku i całość już zmiksować ��
UsuńCiasto wygląda totalnie obłędnie! ���� Idealne do filiżanki czarnej kawy ��
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję! :) Zgadza się, z filiżanką kawy to istna rozpusta :))
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńAleksandra, dziękuję najmocniej! :*
UsuńZrobiłam raz i nigdy więcej nie zrobię wygląda obłędnie ja uwielbiam słodkości ale tego nie da się jeść obrzydliwie słodkie
OdpowiedzUsuńNa samym wstępie napisałam, że ciasto jest "potwornie słodkie", wiec nie powinnaś być zaskoczona. Nie ma problemu, zrobiłaś i już nie zrobisz, bo Ci nie smakowało. Nie Tobie jednej. A innym wręcz przeciwnie - smakowało i to bardzo, i będą robić maxi kinga jeszcze wiele razy. Każdy ma inny smak. To, że TOBIE ciasto nie smakowało, NIE OZNACZA, że ciasto jest niesmaczne. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach wygląda super, więc zdecydowałam się zrobić. Mi nie smakuje, ale partner jest zachwycony. Masa mleczna jest bardzo twarda przez co przy krojeniu i jedzeniu kajmak wypływa bokami. Może kiedyś zdecyduje się zrobić jeszcze, ale z inną wersją kremu. Mniej zbitą, bardziej puszystą. Myślę, że w takiej wersji byłoby zdecydowanie lepsze :)
OdpowiedzUsuńWitam. Mam pytanie odnośnie polewy. Czy można mleczną czekoladę zastąpić gorzką? Ciasto będzie wtedy mniej słodkie?
OdpowiedzUsuńDałam tylko albo aż 190gram cukru pudru, a i tak jest turbo słodkie. Ciasto bardzo fajne jak ktoś ponad wszystko uwielbia słodycz. Mimo że fajnie raz na jakiś czas zjeść coś słodkiego to dla mnie niestety za słodkie. Ale przepis udany :)
OdpowiedzUsuńMaxi king to mój ulubiony batonik. Nie mogę przejść obojętnie obok takiego przepisu!
OdpowiedzUsuń