PIECZONE ZIEMNIAKI HASSELBACK (NACINANE)
Jak głoszą legendy, ponad 200 lat temu w szwedzkiej restauracji Hasselbacken po raz pierwszy zaserwowano te cudne, aromatyczne ziemniaczki, które łączą w sobie tyle smaku - cieniutkie, pachnące, plasterki pełne ziół, kremowe wnętrze i chrupiącą skórkę... Okazały się one tak pyszne, że z czasem zyskały wielką sławę na całym świecie :) A ich najwierniejszą fanką ever jestem ja! :D
Ziemniaki przyrządza się niezwykle prosto, nacinając je pionowo w cieniutkie plasterki - im cieńsze i im jest ich więcej, tym ziemniaki smakują lepiej. Następnie wystarczy posmarować je oliwą i oprószyć ulubionymi przyprawami oraz ziołami. Możecie tu dowolnie eksperymentować, by za każdym razem uzyskać zupełnie inny smak :) Najlepiej nadają się tu ziemniaki z cienką skórką, ale jeśli najdzie Was ochota na pieczone ziemniaki kiedy skończy się sezon na młode, jędrne ziemniaczki, po prostu obierzcie stare pyry ze skórki :D
Ziemniaczki Hasselback polecam Wam jako osobne danie z dowolnymi dipami albo jako elegancki dodatek do dań mięsnych lub wegetariańskich.
Z całą pewnością mogę stwierdzić, że stare, poczciwe frytki mają potężną konkurencję :D
SKŁADNIKI:
- 6-7 dużych ziemniaków (około 1-1,2 kg)
- 8 łyżek oliwy z oliwek
- 3/4 łyżeczki słodkiej mielonej papryki
- szczypta pieprzu cayenne lub płatków chili
- 3/4 łyżeczki czosnku granulowanego
- kilka gałązek świeżego tymianku
- sól do smaku
- odrobina pieprzu
WYKONANIE:
Piekarnik nagrzej do temperatury 200 stopni C.
Ziemniaki dokładnie umyj i wyszoruj szczoteczką. Jeśli wolisz wersję bez skórki, obierz je cienko. Teraz zrób ostrym nożem 2-3 mm pionowe nacięcia na poszczególnym ziemniaku, głęboko, ale tak by nie przeciąć ziemniaka do końca. Możesz sobie pomóc dwoma nożami, położyć je płasko na desce do krojenia i między nie ułożyć ziemniaka. Dzięki temu nóż, którym będziesz robić nacięcia zatrzyma się na trzonkach noży (patrz zdjęcie instruktażowe).
Ziemniaki ułóż na blasze wyłożonej folią aluminiową i posmaruj je 4 łyżkami oliwy (ja używam do tego grubego pędzelka). Posyp je solą i wstaw do nagrzanego piekarnika.
Po 25 minutach wyjmij ziemniaki i posmaruj je pozostałymi 4 łyżkami oliwy z oliwek, a następnie posyp przyprawami i posiekanym tymiankiem (kilka gałązek tymianku powkładaj w ziemniaki) i wsadź blachę ponownie do piekarnika na kolejne 25 minut. Gotowe! Smacznego!
Zdjęcie instruktażowe:
Wyglądają bardzo apetycznie...
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :) Idealne te ziemniaczki, świetny trik z ich rozdrobnieniem.
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do dodania przepisu do mojej akcji Warzywa psiankowate 2015 :) Uwielbiam te ziemniaczki ze Szwecji.
OdpowiedzUsuńO, są i przepyszne ziemniaczki :)))
OdpowiedzUsuńWlaśnie dzisiaj robię takie na obiad. Dla urozmaicenia będą jeszcze pieczone w piekarniku frytki z batatów 😊 pozdrawiam Cię cieplutko!
OdpowiedzUsuńI co, z tą skórą się je spożywa? Nie zapowiada się to dobrze, jeśli mogę być szczera. Nie mówię o młodych ziemniaczkach, które prawie nie mają skórki, ale te mają grubą łupinę przecież...Nie raz piekę ziemniaki w całość z skórze trzeba ja usunąć przed zjedzeniem, bo nie nadaje się do jedzenia.
OdpowiedzUsuńProszę czytać uważniej cały tekst :) Napisałam wyraźnie, że "Najlepiej nadają się tu ziemniaki z cienką skórką, ale jeśli najdzie Was ochota na pieczone ziemniaki kiedy skończy się sezon na młode, jędrne ziemniaczki, po prostu obierzcie stare pyry ze skórki :D". Poza tym dodałam również w samym przepisie, że: "Jeśli wolisz wersję bez skórki, obierz je cienko." Także nie każę nikomu jeść tych ziemniaków ze skórką. Ja zimą czy jesienią kupuję dobre ziemniaki z cienką skórką w siatce i tak je podaję. Zresztą samo nacinanie ziemniaka na 2-3 mm plasterki sprawia, że nie jemy grubych, twardych kawałków skóry. I tak jak napisałam na początku - ziemniaki poza sezonem na młode, wystarczy po prostu cieniutko obrać :) Pozdrawiam!
UsuńSkorzystałam. Dziękuję. :)
OdpowiedzUsuńNiby wiedziałam, o co chodzi, ale potrzebowałam pewności z czasem pieczenia.
Bardzo mnie to cieszy :)) Pozdrawiam serdecznie!
Usuń