BÛCHE DE NOËL - BOŻONARODZENIOWE POLANO
Cudowne ciasto. Przepyszne. I do tego ten wygląd. Tym ciastem zrobicie furorę w tegoroczne Święta:) Bûche de Noël to tradycyjna rolada, która pochodzi z Francji. W dosłownym tłumaczeniu nazwa oznacza "bożonarodzeniowe polano". We francuskich domach jest ona podawana na stół zaraz po pasterce. Dawniej prawdziwe polano przynoszone było do domu i odpowiednio przygotowywane do palenia. Skrapiano je oliwą i owocowym, słodkim winem oraz solono i pieprzono. Następnie święcono je wawrzynem zachowanym od Niedzieli Palmowej i odmawiano przy nim modlitwy, po czym podpalano. Drewno paliło się długo i otulało dom cudownym aromatem i wonią. Popiół pozostały z palenia miał chronić dom i jego mieszkańców przed piorunami i siłami nieczystymi.
Dziś Wy możecie w swoich domach przygotować takie "bożonarodzeniowe polano" w formie wyjątkowego ciasta. Rolada wygląda na czasochłonną, ale uwierzcie mi, to jedno z najprostszych wypieków jakie kiedykolwiek robiłam:) Świetnie się pracuje z ciastem, krem to sama przyjemność, a nadawanie kształtu roladzie i smarowanie jej wierzchu kremem, by imitował wzór kory drzewa to już sama zabawa!:) Jestem przekonana, ze ten delikatny, puszysty biszkopt oraz aksamitny krem czekoladowy z nutą brandy baaardzo przypadną Wam do gustu:) Muszę tu dodać, że w oryginalnym przepisie podane jest aż 200 ml rumu! Ale ja ze względu na Dzieci i to, że nie przepadam za mocno alkoholowymi ciastami dodałam tylko 4 łyżki brandy. Krem wyszedł cudowny i musiałam się powstrzymywać, żeby nie wyjeść go całego z miski:) Na początku też wydawało mi się, ze kremu jest ogólnie za mało, że warstwa na biszkopcie będzie za cienka, ale okazało się, że ta ilość jest całkowicie wystarczająca:) Cała rolada jest naprawdę duża i na pewno wystarczy dla wszystkich:) Bardzo polecam!
SKŁADNIKI NA CIASTO BISZKOPTOWE:
- 8 żółtek
- 15 dag cukru
- skórka otarta z 0,5 cytryny
- 8 białek
- 10 dag mąki pszennej
- szczypta soli
SKŁADNIKI NA KREM CZEKOLADOWO-RUMOWY (lub BRANDY):
- 1,5 tabliczki gorzkiej czekolady
- 1 tabliczka mlecznej czekolady
- 250 g masła
- 3 pełne łyżki kakao
- 120 g cukru pudru
- 200 ml rumu (ja dodałam zamiast tego tylko 4 łyżki brandy)
WYKONANIE:
CIASTO BISZKOPTOWE:
Piekarnik nagrzej do temperatury 220 stopni C.
Największą blachę z wyposażenia piekarnika - u mnie wymiary 32 x 40 cm wysmaruj olejem.
Żółtka utrzyj w misce z 1 łyżką cukru i skórką otartą z cytryny na puszystą masę (około 4 minut).
W drugiej misce białka ubij z solą na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodaj cukier w 3-ch turach, dokładnie miksując po każdej dodanej porcji.
Ubite białka dodaj do żółtek i lekko wymieszaj drewnianą łyżką z żółtkami.
Przesiej mąkę do powstałej masy i zamieszaj już całość dokładnie, ale bardzo delikatnie, wybierając masę od dołu do góry.
Ciasto piecz tylko przez 10 minut (!!!), aż leciutko się zrumieni. Pilnuj, aby ciasto się nie przypaliło, gdyż bardzo szybko się piecze. Te 10 minut to czas idealny, dlatego po jego upływie natychmiast ostrożnie wyjmij blachę z piekarnika, przykryj ciasto wilgotną ściereczką (zmoczoną i bardzo dobrze odciśniętą). W międzyczasie przygotuj krem.
KREM CZEKOLADOWO-RUMOWY (lub BRANDY):
Czekoladę połam na kostki i rozpuść w kąpieli wodnej (mniejszy garnek z czekoladą wsadź do większego garnka z gorącą wodą i gotuj na wolnym ogniu, aż czekolada całkiem się rozpuści. Uważaj, aby do czekolady nie dostała się ani jedna kropla wody!) Pozostaw czekoladę do ostudzenia.
Masło utrzyj wraz z cukrem pudrem na puszystą masę.
Do masła dodaj rozpuszczoną czekoladę, kakao, rum lub brandy i zmiksuj wszystko na gładko.
SKŁADANIE CIASTA:
Biszkopt wyjmij ostrożnie z blachy: ostrym nożem obkrój ostrożnie boki biszkoptu, przykryj go ponownie ściereczką i (nad blatem lub stołem odwróć blachę z ciastem tak, aby poleciało ono delikatnie na ścierkę.
Posmaruj biszkopt 3/4 kremu, zostawiając po 1-2 cm z każdego brzegu.
Teraz zwiń ostrożnie roladę zaczynając od dłuższego boku i kierując się ku środkowi.
Wsadź roladę na 15 minut do lodówki do schodzenia.
Po tym czasie odkrój po skosie z obu końców rolady dwa grube plastry.
Przyłóż je po obu stronach rolady, by imitowały odcięte kawałki drewna (sęki) i posmaruj całe "polano" i "sęki" pozostałą 1/4 kremu.
Nożem z końcówką zakończoną na okrągło (ewentualnie widelcem) zrób podłużne bruzdy na wzór kory drzewa.
Roladę schłodź jeszcze przez minimum 1 godzinę w lodówce. Gotowe! Smacznego!
żródło (lekko zmodyfikowanego) przepisu
Pięknie Ci wyszło aż szkoda pokroić :)
OdpowiedzUsuńPieknie!! Podziwiam ten wypiek, bo to normalnie dzieło sztuki!!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo efektownie, może też spróbuję taką kiedyś zrobić :)
OdpowiedzUsuńWitam Ilonko. Skladniki na biszkopt mają być w temperaturze pokojowej? i jeszcze jedno masy dajemy na wystudzony biszkopt? pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak, składniki na biszkopt powinny być w temperaturze pokojowej. Biszkopt powinien być lekko wystudzony i wtedy mozna kłaść masę. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńIlonko - u mnie największa blacha z piekarnika ma wymiary 35 na 30. Może taka być czy zmienic jakos proporcje? jezeli tak to o ile? pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie, moze byc taka :) Najwyzej polano będzie ciut krotsze.
Usuń