Żeby zacząć dobrze dzień, trzeba zjeść porządne śniadanie - o tym wiedzą wszyscy, ale nie każdy stosuje się do tego zalecenia :) Dziś mam więc dla Was propozycję na wspaniałe, przepyszne śniadanie - Szakszukę - na które powinniście znaleźć 15 minut przed wyjściem do pracy czy szkoły, a zapewniam Was, że będziecie najedzeni i pełni energii przez cały poranek :)
Shakshouka to danie popularne w Tunezji, Izraelu, Egipcie czy Maroku i oznacza potocznie "wielki bałagan". I tak też prezentuje się na talerzu, ale jest to bardzo apetyczny bałagan :)
Śniadanko składa się z dwóch podstawowych składników, które z reguły mamy w kuchni pod ręką: pomidorów i jajek oraz kilku przypraw (w oryginale również ze świeżej papryki, ale ją pominęłam, by jeszcze uprościć wszystko). Szakszukę możecie dowolnie modyfikować o dodatek sera, np. koziego lub gorgonzoli (albo zwykłego żółtego), papryki, brokułów, bekonu lub dobrej kiełbasy. Ja najbardziej lubię wersję podstawową, a smak oraz zapach, który się unosi podczas przygotowania tego śniadania są nieziemskie.
A w weekend, kiedy nie trzeba się nigdzie spieszyć, taki początek dnia to dopiero prawdziwa uczta dla zmysłów :) Spróbujcie koniecznie!
SKŁADNIKI (dla 1-2 osób):
- 2 duże pomidory (lub 1 puszka krojonych pomidorów)
- 2 jajka
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka masła (opcjonalnie)
- 1/2 średniej cebuli
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki suszonej natki pietruszki lub bazylii albo oregano
- sól i pieprz do smaku
- 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego - opcjonalnie (nie mylić z kminkiem)
- odrobina płatków chili (opcjonalnie)
WYKONANIE:
Pomidory nakrój leciutko od dołu na krzyż i sparz wrzątkiem, obierz ze skórki, wykrój gniazda nasienne i pokrój je w kostkę (jeśli używasz pomidorów z puszki - pomiń ten krok).
Na średniej wielkości patelni rozgrzej oliwę (i masło - opcjonalnie) i zeszklij na tym pokrojoną w kostkę cebulę. Dodaj starty lub poszatkowany czosnek i pomidory (razem z sokiem, który z nich wyciekł lub z puszki).
Dosyp przyprawy, zamieszaj i smaż całość około 3-5 minut.
Ale apetyczna!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMyślę,że moja Pani dietetyki pozwoli mi zjeść takie śniadanko. Wygląda super.
OdpowiedzUsuńTo bardzo się cieszę! :D Od jajeczka (czy dwóch) jeszcze nikt nie umarł, prawda? :DDD Pozdrawiam!
UsuńWygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńJa jakoś na śniadanie jedynie lekko tak jogurt musli i miód - ale na kolację szakszuka jak najbardziej. Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńSzakszuka jest bardzo lekka i delikatna, ponieważ jajka nie smażą się na "gołej" patelni, lecz duszą w sosie i pod przykryciem :) Ale zgadzam się, na kolację jest równie wyśmienita, zaś jogurt i musli to na pewno idealna propozycja na śniadanie :) Pozdrawiam ciepło! :)
UsuńTo jest wspaniale danie takze w kuchni kurdyjskiej. Super przepis :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) O, nawet nie wiedziałam, że w kuchni kurdyjskiej też jest popularne :) Fajnie dowiedzieć się czegoś nowego :)
OdpowiedzUsuń