Kluczem do pokochania zdrowego stylu życia, do świadomego wykluczenia, choć częściowego, niezdrowych produktów, jest zrozumienie, że wybór zdrowszego odpowiednika to NIE kara i ograniczenie, ale PRZYWILEJ. Może komuś wyda się to banalne, ale dla mnie była to bardzo odkrywcza myśli i ogromnie pomaga mi we wprowadzaniu zmian żywieniowych.
W ostatnich latach nie jem dużo słodyczy, nie czuję takiej potrzeby, nie odmawiam sobie tylko ciast i tortów😉Nie oceniajcie mnie - ktoś musi testować dla Was te wszystkie wypieki, prawda?! 😁Ale wiele słodkich przekąsek staram się zastępować ich zdrowymi wersjami. Tak jak np. moje ukochane Rafaello często robię w w wersji z kaszy jaglanej (PRZEPIS TUTAJ klik), tak ostatnio naszła mnie ochota na ciasto marchewkowe, więc pomyślałam, że zrobię marchewkowe kulki mocy, które nie raz przewijały mi się w Internecie. I choć uważam, że ciasta marchewkowego nie da się niczym zastąpić, bo jest absolutnie doskonałe, tak taka zgrabna, pożywna kuleczka marchewkowa na pewno jest fajnym rozwiązaniem, zdrowszym jeszcze bardziej i mniej kalorycznym.
Przepis ułożyłam metodą prób i błędów, nie podlinkuję Wam nikogo konkretnego, ponieważ dobierałam składniki i proporcje według swojego uznania. Tak by kulki miały zwartą konsystencję, ale pozostały przy tym odpowiednio miękkie. Bardzo Was zachęcam do wypróbowania przepisu, a jeśli macie w domu marchewkowego niejadka, to być może taką kuleczką, nie wiedząc co jest w środku, nie pogardzi?
Aha, i dodam jeszcze, że jeśli kulki nie będą dla Was wystraczająco słodkie to możecie je spokojnie dosłodzić: w zdrowszej wersji erytrytolem, ksylitolem czy brązowym cukrem, a jeśli nie macie takiego słodzidła to po prostu zwykłym cukrem. Roboty przy tym jest 15 minut, kulki lepi się błyskawicznie, potrzebny jest tylko czas na lekkie schłodzenie.
Ślicznie wyglądają, prawda? 😊💗
SKŁADNIKI (na około 22 większych kulek)
- 4 średnie marchewki (około 260 g)
- 150 g płatków owsianych
- 15 daktyli (można zastąpić rodzynkami o tej samej wadze)
- 100 ml gorącej wody
- 50 g płatków migdałowych, słonecznika lub orzechów np. nerkowca, włoskich, laskowych, itp.
- 3 łyżki masła orzechowego
- 2/3 łyżeczki cynamonu
- 2/3 łyżeczki przyprawy korzennej
- opcjonalnie ulubione słodzidło: w wersji fit - erytrytol lub ksylitol, w zwykłej wersji - brązowy cukier
- wiórki kokosowe do obtoczenia kulek
WYKONANIE:
1. Daktyle włóż do szklanki lub miseczki i zalej gorącą wodą. Pozostaw na 10 minut do napęcznienia.
2. W międzyczasie do miski malaksera włóż wszystkie pozostałe składniki: obraną i pokrojoną na mniejsze kawałki marchew, płatki owsiane, migdałowe (lub słonecznik albo orzechy), masło orzechowe, cynamon, przyprawę korzenną.
3. Dołóż daktyle i połowę pozostałej z moczenia wody (50 ml). Zmiksuj wszystko na jednolitą masę. Spróbuj jej i w razie potrzeby dodaj słodzidło, ilość według uznania. (RADA: Jeśli masa będzie dla Ciebie zbyt zbita i gęsta możesz dolać odrobinkę wody po daktylach, natomiast, gdy masa będzie za luźna, dosyp płatków owsianych).
4. Teraz uformuj z masy kulki - możesz zanurzać lekko dłonie w wodzie, by masa zbytnio nie kleiła się do rąk. Każdą kulkę obtocz w wiórkach kokosowych. Kulki najlepiej smakują po kilku godzinach chłodzenia w lodówce. I wytrzymują spokojnie do kilku dni, a z każdym dniem są lepsze :) Gotowe! Smacznego!
Nic, tylko schrupać! Mniam ��
OdpowiedzUsuń